Ach! Co to był za dzień! Wybraliśmy się do Pracowni Ceramicznej Rękodzielnia. Już na miejscu, na świeżym powietrzu zjedliśmy drugie śniadanie (przyszliśmy trochę za wcześnie), odśpiewaliśmy Kai "Sto lat", złożyliśmy koleżance życzenia zdrowia i radości, a po 15 minutach zostaliśmy zaproszeni na artystyczne warsztaty. Pani Asia nauczyła nas, jak zrobić z kawałka gliny ozdobny kafelek. Bardzo podobała się nam praca w glinie, chociaż nie było to wcale takie łatwe zadanie. Po skończonej pracy, prowadząca zapoznała nas z działaniem pieca, w którym będą wypalane kafle po szkliwieniu.
Zdjęcia obrazują nasz pobyt w tym niezwykłym miejscu, jednak nie oddają całej atmosfery, jaka nam towarzyszyła. Trzeba to przeżyć samemu. Na pewno tutaj wrócimy!
To był wspaniały dzień, pomimo tego, iż całą drogę, w jedną i drugą stronę pokonaliśmy pieszo! W drodze powrotnej do szkoły zbieraliśmy kasztany, z których w domu wykonamy kasztanowe stworki czy ludziki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miły Gościu, miło nam będzie, jeśli zostawisz komentarz. Pamiętaj, aby się podpisać.