Zasady gry w ringo poznaliśmy już wcześniej. Dzisiaj, po raz drugi doskonaliliśmy rzuty i chwyty kółkiem. I to przez siatkę! Łatwo nie było😎 Po rozgrzewce, pani podzieliła nas na trzy zespoły i zagraliśmy. Radości było moc, jednak musimy nauczyć się jeszcze trudnej sztuki przegrywania... 😜 Mistrzynią czerwonego kółka została Kaja, zaś Mistrzem - Oliwier!
Brawo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miły Gościu, miło nam będzie, jeśli zostawisz komentarz. Pamiętaj, aby się podpisać.